Jest wiele słodkich zwierząt na świecie, lecz dodam tutaj serię 10 najsłodszych zwierząt, z których tylko jedno jest kotem ;)
Zapraszam!!
1. Małpiatka Lori
Mieszkające w Indiach, na Filipinach i w Chinach małpiatki poruszają się powoli i cicho, w chwili niebezpieczeństwa zamierają w bezruchu, a na swoich wrogów, czyli drapieżne ptaki i węże, mają broń: trujące ugryzienia. Niestety, te rzadko chronią je przed największym wrogiem, czyli człowiekiem – małpiatki padają ofiarą łowców, którzy sprzedają je na czarnym rynku jako egzotyczne „maskotki”.
2. Wiskacza
Króloszczur? Szczurokrólik? Wiskacza, dostojny południowoamerykański gryzoń, w chwilach gdy nie wygrzewa się w słońcu, inwestuje w przyszłość i buduje skomplikowane wielorodzinne norki, które wystarczają kilku pokoleniom.
3. Aksolotl
Meksykańska salamandra wyposażona w super moc – niekończące się kończyny. Gdy straci nogę lub ogon, w ich miejscu odrastają nowe. Niestety, aksolotl wybrał sobie niefortunne miejsce zamieszkania – okolice molocha Mexico City. Miasto się rozrasta, a populacja płaza spada, rząd Meksyku objął więc gatunek specjalną ochroną.
4. Kot Arabski
Ponieważ Internet jest zrobiony z kotów, będzie kot. Kot arabski, wielkości mniej więcej kota europejskiego, zamieszkuje pustynie i prowadzi nocny tryb życia. Potrafi przeżyć bez czystej wody – wystarczy mu ta zawarta w mięsie upolowanych ptaków i gryzoni.
5. Fenek
Obdarzony uszami mistrza Yody fenek, czyli lis pustynny, mieszka głównie w Afryce Północnej. Uszy służą mu między innymi do chłodzenia. Jest narodowym symbolem Algierii – tamtejsza reprezentacja w piłce nożnej ma przydomek „Fenki”. Fenki są zaprzysięgłymi monogamistami i łączą się w pary na całe życie.
6. Mysikrólik
Reprezentant Polski w naszym zestawieniu. Uroczy grubcio jest wyjątkowo odporny na mrozy – nawet przy temperaturze minus 15 stopni wytrwale siedzi na gałęzi i nie szuka dziupli. Jest chroniony. W Polsce można go spotkać w lasach na północnym wschodzie kraju.
7. Pika
Pika, czyli szczekuszka. Wygląda jak mysz, ale bliżej jej do królika – jest zajęczakiem. Mieszka w Ameryce Północnej, gdzie bywa nazywana „gwiżdżącym zającem” ze względu na charakterystyczny sygnał alarmowy – głośne gwizdanie. Są trochę no-life’ami wśród zwierząt: unikają życia towarzyskiego, z małymi przerwami na rozmnażanie. Ich azjatyccy kuzyni wybierają życie rodzinne.
8. Maskonur
Maskonur alias puffin mieszka na wybrzeżach Skandynawii i Wysp Brytyjskich. Jego pocieszna aparycja sprawiła, że bywa nazywany „morskim klaunem”. Świetnie nurkuje i pływa. Jak wiele ptaków jest przykładnym małżonkiem – maskonury łączą się w pary na całe życie. Ich populacja zmniejsza się tam, gdzie ludzie podkradają im ryby – główne pożywienie.
9. Kuoka
Prawie wszystkie zwierzęta Australii są świetne, ale wybieramy mniej znanego kandydata – „kanguroszczura”, czyli kuokę. Ten torbacz o uśmiechniętej mordce szczególnie licznie zamieszkuje wyspę Rottnest. Jest towarzyski i nie boi się ludzi, ale ze względu na ścisłą ochronę zbyt bliskie spotkanie z kuoką może zakończyć się grzywną liczoną w tysiącach.
10. Polatucha
Na finał absolutny zwycięzca w kategorii milutkości - latająca wiewiórka! Polatuchy są nie tylko puchate i okrąglutkie, ale są też świetnymi paralotniarzami – potrafią skakać na odległość kilkudziesięciu metrów. Kiedyś można było spotkać je w Polsce, ale teraz na spotkanie z latającą wiewiórką trzeba wybrać się na Łotwę, do Finlandii albo Estonii.
2. Wiskacza
Króloszczur? Szczurokrólik? Wiskacza, dostojny południowoamerykański gryzoń, w chwilach gdy nie wygrzewa się w słońcu, inwestuje w przyszłość i buduje skomplikowane wielorodzinne norki, które wystarczają kilku pokoleniom.
3. Aksolotl
Meksykańska salamandra wyposażona w super moc – niekończące się kończyny. Gdy straci nogę lub ogon, w ich miejscu odrastają nowe. Niestety, aksolotl wybrał sobie niefortunne miejsce zamieszkania – okolice molocha Mexico City. Miasto się rozrasta, a populacja płaza spada, rząd Meksyku objął więc gatunek specjalną ochroną.
4. Kot Arabski
Ponieważ Internet jest zrobiony z kotów, będzie kot. Kot arabski, wielkości mniej więcej kota europejskiego, zamieszkuje pustynie i prowadzi nocny tryb życia. Potrafi przeżyć bez czystej wody – wystarczy mu ta zawarta w mięsie upolowanych ptaków i gryzoni.
5. Fenek
Obdarzony uszami mistrza Yody fenek, czyli lis pustynny, mieszka głównie w Afryce Północnej. Uszy służą mu między innymi do chłodzenia. Jest narodowym symbolem Algierii – tamtejsza reprezentacja w piłce nożnej ma przydomek „Fenki”. Fenki są zaprzysięgłymi monogamistami i łączą się w pary na całe życie.
6. Mysikrólik
Reprezentant Polski w naszym zestawieniu. Uroczy grubcio jest wyjątkowo odporny na mrozy – nawet przy temperaturze minus 15 stopni wytrwale siedzi na gałęzi i nie szuka dziupli. Jest chroniony. W Polsce można go spotkać w lasach na północnym wschodzie kraju.
7. Pika
Pika, czyli szczekuszka. Wygląda jak mysz, ale bliżej jej do królika – jest zajęczakiem. Mieszka w Ameryce Północnej, gdzie bywa nazywana „gwiżdżącym zającem” ze względu na charakterystyczny sygnał alarmowy – głośne gwizdanie. Są trochę no-life’ami wśród zwierząt: unikają życia towarzyskiego, z małymi przerwami na rozmnażanie. Ich azjatyccy kuzyni wybierają życie rodzinne.
8. Maskonur
Maskonur alias puffin mieszka na wybrzeżach Skandynawii i Wysp Brytyjskich. Jego pocieszna aparycja sprawiła, że bywa nazywany „morskim klaunem”. Świetnie nurkuje i pływa. Jak wiele ptaków jest przykładnym małżonkiem – maskonury łączą się w pary na całe życie. Ich populacja zmniejsza się tam, gdzie ludzie podkradają im ryby – główne pożywienie.
9. Kuoka
Prawie wszystkie zwierzęta Australii są świetne, ale wybieramy mniej znanego kandydata – „kanguroszczura”, czyli kuokę. Ten torbacz o uśmiechniętej mordce szczególnie licznie zamieszkuje wyspę Rottnest. Jest towarzyski i nie boi się ludzi, ale ze względu na ścisłą ochronę zbyt bliskie spotkanie z kuoką może zakończyć się grzywną liczoną w tysiącach.
10. Polatucha
Na finał absolutny zwycięzca w kategorii milutkości - latająca wiewiórka! Polatuchy są nie tylko puchate i okrąglutkie, ale są też świetnymi paralotniarzami – potrafią skakać na odległość kilkudziesięciu metrów. Kiedyś można było spotkać je w Polsce, ale teraz na spotkanie z latającą wiewiórką trzeba wybrać się na Łotwę, do Finlandii albo Estonii.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz